Orzeł Koty
Orzeł Koty Gospodarze
2 : 2
2 2P 2
0 1P 0
Unia Strzybnica
Unia Strzybnica Goście

Bramki

Orzeł Koty
Orzeł Koty
35'
Nieznany zawodnik
70'
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Unia Strzybnica
Unia Strzybnica

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Orzeł Koty
Orzeł Koty
Brak danych
Unia Strzybnica
Unia Strzybnica


Skład rezerwowy

Orzeł Koty
Orzeł Koty
Brak dodanych rezerwowych
Unia Strzybnica
Unia Strzybnica

Sztab szkoleniowy

Orzeł Koty
Orzeł Koty
Brak zawodników
Unia Strzybnica
Unia Strzybnica
Imię i nazwisko
Artur Maligłówka Trener

Relacja z meczu

Autor:

admin

Utworzono:

05.06.2016

Za nami 20 kolejka a naszym przeciwnikiem była drużyna Orzeł Koty. Mecz określany "hit kolejki" nie bez powodu. Spotkały się dzisiaj dwie drużyny które bezpośrednio walczą o pierwsze miejsce w serie B i na taki też mecz na pewno liczyli kibice którzy licznie zjawili się do miejscowości Koty. Od pierwszych minut mecz bardzo wyrównany, mocno cofnięci goście z Unii liczyli na kontrę, natomiast gospodarze próbowali rzucać piłkę na jednego z wysokich napastników. W 15 minucie po akcji lewą stroną Paczyna wrzucił w pole karne , obrońca gości wybił na ok 25 metr, piłkę przechwycił Jur i bez zastanowienia uderzył z woleja w stronę bramki, zaskoczony bramkarz który stał wysunięty nie zdołał obronić i piłka ląduje w bramce. Mając wynik skupiamy się na przerywaniu akcji oraz wyprowadzaniu kontry. W 35minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka minęła naszego obrońce i w zamieszaniu w polu karnym zawodnik gospodarzy przypadkowo kopnął piłkę która odbiła się od naszego zawodnika i wpadła do bramki. Do przerwy 1-1. W drugiej połowie obie drużyny odrazu ruszają do ataku. W pierwszych 15 minutach drugiej połowy swoje sytuacje mieli Krupa i Piontek ale nie udało się pokonać bramkarza. W 70 minucie po małym błędzie w obronie piłkę przejmuje napastnik gospodarzy i mocnym strzałem "po długim" wyprowadza gospodarzy na prowadzenie. W kolejnych minutach to już wymiana ciosów. Koty stworzyły sobie ok 4-5 sytuacji ale na nasze szczęście swój dzień miał Mośny i uratował nas przed stratą bramki. Po 2 akcjach z lewej strony Paczyna idealnie dogrywał w pole karne i gdyby więcej szczęścia miał Krupa czy Piontek powinien być remis. Niestety bramki zdobyć nie umiemy a gospodarze dalej próbują atakować. W 80 minucie z lewego skrzydła w pole karne wbiegł zawodnik gospodarzy minął naszego bramkarza i mając przed sobą pustą bramkę uderzył za lekko a z lini bramkowej przechwycił Paczyna. Chwilę później na strzał z dystansu zdecydował się Zapatka a końcówkami palców bramkarz wybija na rzut rożny. W 85 minucie Paczyna zdecydował się na strzał z dystansu niepewnie obronił to bramkarz a odbita piłka trafia do Sówki ten odrazu strzela i doprowadza do wyrównania. Do końca spotkania wynik nie ulega zmianie. Dzielimy się punktami z Kotami z przebiegu meczu wynik raczej sprawiedliwy.

Naszym kolejnym przeciwnikiem będzie Rodło Górniki

Treningi:
-wtorek 18:30 boisko
-środa 19:00 basen aqa park
-czwartek 18:30 boisko

-sobota mecz

Husaria!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości