Przegrywamy 5 raz z rzędu... W chwili obecnej notujemy najczarniejszą serię spotkań bez zwycięstwa od chwili powstania klubu (2008 r.) Przegranie 5 spotkań z rzędu doprowadziło do tego, że jesteśmy na szarym końcu ligowej tabeli :( Pierwszą połowę Granicamogłarozpocząć od bardzo mocnego uderzenia ale tak się nie stało... W pierwszych 10 minutach trzysytuacje pod bramką rywala marnują nasi napastnicy Kamil Orwat i Wojciech Szwiec. Kolejne minuty bardzo się wyrównały i w końcówce pierwszej połowy po stracie w środku boiska Ołdrzychowice przeprowadzająkontrę, po której pięknym strzałem z dystansu bramkę zdobywa zawodnik gospodarzy. Bramka do szatni to jest najgorsza sytuacja jaka mogła się nam trafić. O drugiej połowie trzeba jak najszybciej zapomnieć. Już po 7 minutach drugiej połowy przegrywaliśmy 3:0 i nic nie zapowiadało że się podniesiemy. Gospodarze nękali nas atakami środkiem boiska i na nasze szczęście razili nieskutecznością. W 70 minucie bramkę zdobywa Kamil Orwat po rzucie wolnym. Po tym golu mieliśmy jeszcze kilka sytuacji ale w tym meczu zdobycie jednej bramki to było wszystko na co nas stać. Przegrywamy 3:1 po bezbarwnym spotkaniu. Podsumowując. Czarna seria trwa, ale każda seria musi się skończyć. 5 przegranych spotkań z rzędu nie napawa optymizmem i w tej chwili mam nadzieję że wyniki nie doprowadzą do tego że się rozpadniemy. Hey Granica !