OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice Gospodarze
2 : 0
2 2P 0
0 1P 0
LKS Czarków
LKS Czarków Goście

Bramki

OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
90'
Widzów:
LKS Czarków
LKS Czarków

Kary

OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
LKS Czarków
LKS Czarków

Skład wyjściowy

OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
LKS Czarków
LKS Czarków
Brak danych


Skład rezerwowy

OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
LKS Czarków
LKS Czarków
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

OKS JUWe Tychy Jaroszowice
OKS JUWe Tychy Jaroszowice
Imię i nazwisko
Grzegorz Broncel Trener
Michał Nyga Kierownik drużyny
LKS Czarków
LKS Czarków
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

prezesjuwe

Utworzono:

12.11.2014

Tak nerwowego meczu na naszym boisku nie było od dawna i to za sprawą obydwu drużyn. JUWe chciało się przełamać i w końcu wygrać natomiast goście nie chcieli doznać pierwszej porażki na wyjeździe. Od początku meczu JUWe narzuca swój styl gry wymieniając dużo podań. Goście czekają na szybkie kontry. Pierwszą sytuację stwarzamy w 14 minucie Hornik otrzymuje prostopadłą piłkę, wbiega w pole karne i zamiast strzelać robi zwód i zostaje zablokowany. Później dwie akcje bardzo groźne stwarzają goście lecz na szczęście napastnicy nie trafiają w bramkę. W końcówce pierwszej połowy sytuację ma po rzucie rożnym Mikolasz lecz nie trafia w bramkę po strzale głową. Do przerwy 0-0. W drugiej połowie mocno naciskamy. Stwarzamy kilka sytuacje lecz bramkarz pewnie broni i wyłapuje dośrodkowania. I wreszcie w 59 minucie bramkarz gości wybija piłkę ta wraca w kierunku bramki gości wszystkich uprzedza Firlej i strzela gola. W 69 minucie po akcji całego zespołu piłkę dostaje Firlej z lewej strony wrzuca w pole karne obrońcy starają się ja wybić lecz dobiega do niej Haśnik i strzela na 2-0. Brawo debiutancka bramka Kamila w tym sezonie. W 74 minucie napastnik gości dostaje czerwoną kartkę i gramy w przewadze. Lecz o dziwo to goście zaczynają dominować na boisku i stwarzają sobie sytuacje w tym 1 sam na sam lecz fantastycznie broni Kwiatkowski. Wygrywamy mecz, uspokoimy trochę atmosferę w szatni i miejmy nadzieję ze problemy mamy już za sobą. A w przyszłym tygodniu wracają już kolejni zawodnicy do kadry i powinno być już tylko lepiej.

A za tydzień mecz z LKS Rudołtowice, jest to bezpośredni sąsiad w tabeli.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości