STS Czarni - Sucha Góra - Nitron Krupski Młyn

Powrót
STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra Gospodarze
2 : 2
2 2P 2
0 1P 0
Nitron Krupski Młyn
Nitron Krupski Młyn Goście

Bramki

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
90'
Widzów:
Nitron Krupski Młyn
Nitron Krupski Młyn

Kary

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Nitron Krupski Młyn
Nitron Krupski Młyn
Andrzej Tyła niesportowe zachowanie
Jonasz Dubiel niesportowe zachowanie

Skład wyjściowy

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Nitron Krupski Młyn
Nitron Krupski Młyn


Skład rezerwowy

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Brak dodanych rezerwowych
Nitron Krupski Młyn
Nitron Krupski Młyn

Sztab szkoleniowy

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Brak zawodników
Nitron Krupski Młyn
Nitron Krupski Młyn
Imię i nazwisko
Krzysztof Lipka Trener
Kamil Mundzik Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

dtunam

Utworzono:

07.09.2015

Do samego początku to gospodarze ruszają do ataku ale szybko ich zapędy studzi M. Dubiel, który uderzeniem zza pola karnego juz w 5 minucie daje nam prowadzenie. Stracona bramka spowodowała, że piłkarze Czarnych byli jeszcze bardziej zmotywowani aby pokonać Małka. Czynili to jednak nieudolnie. W obronie mamy małe problemy i starym się grać głównie z kontry i po jednym z takich wypadów podwyższamy prowadzenie. Piłka trafia do Parkitnego, który wrzuca piłkę do wchodzącego w pole karne Gawlika. Na nieszczęście dla gospodarzy źle trafia w piłkę, która jeszcze na nierównej murawie dziwnie się odbija i zupełnie myli bramkarza. Takie łatwe prowadzenie chyba źle na nas podziałało bo praktycznie oddaliśmy pole gry zawodnikom z Suchej Góry. Na pięć minut przed przerwą niezdecydowanie naszych obrońców wykorzystuje napastnik, który przyjmuje sobie piłkę na piątym metrze, obraca się z nią i bez problemów pokonuje Małka. Druga połowa to jeszcze większa przewaga Czarnych, którzy coraz groźniej atakują naszą bramkę. My próbujemy kilku szybkich wypadów ale po raz kolejny brakuje nam skuteczności albo odrobiny szczęścia. W 73 minucie piłkę po jednym z stałych fragmentów gry i zamieszaniu pod nasza bramkę gospodarze doprowadzają do remisu. Dosłownie minutę później mogli już prowadzić. Piłkę traci Siwy, pomocnik Czarnych zagrywa ją w pole karne gdzie trafia ona pod nogi innego gracza gospodarzy a ten uderza na bramkę. Na linii strzału staje jednak jego kolega z drużyny, który tak zmienia tor lotu piłki, że ta wychodzi za boisko. Do końca spotkania niewiele się juz zmieniło i spotkanie zakończyło się naszym czwartym z rzędu remisem.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości