Płomień  Makowice
Płomień Makowice Gospodarze
1 : 1
1 2P 1
0 1P 0
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna Goście

Bramki

Płomień  Makowice
Płomień Makowice
81'
rzut karny
Makowice
90'
Widzów:
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Płomień  Makowice
Płomień Makowice
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna


Skład rezerwowy

Płomień  Makowice
Płomień Makowice
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna

Sztab szkoleniowy

Płomień  Makowice
Płomień Makowice
Brak zawodników
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna
Imię i nazwisko
Tomasz Piątkowski Trener

Relacja z meczu

Autor:

Orzeł

Utworzono:

16.11.2015

W pierwszej połowie mało klarownych sytuacji i bezbramkowy remis. Oba zespoły bardziej skoncentrowały się na tym aby nie stracić gola a niżeli strzelić. Dużo strzałów z dystansu ale bez większego zagrożenia. Pod koniec pierwszej połowy Sułkowski stanął przed szansą otwarci wyniku jednak uderzył wprost w bramkarza. Od początku drugiej połowy gospodarze zaczęli odważniej atakować i wypracowywać sobie sytuacje. W 52 min. przytomną interwencją nasz bramkarz zdjął piłkę z głowy napastnikowi Makowic. Gdyby nie ta obrona zawodnik gospodarzy miałby przed sobą pustą bramkę. W 54 min. napastnik gospodarzy w sytuacji sam na sam minął naszego bramkarza, jednak piłka po jego strzale do pustej bramki powędrowała ponad poprzeczką. W 70 min. Pankowski obronił strzał a następnie dobitą piłkę, którą sparował poza bramkę na rzut rożny. Rzut rożny ten okazał się kluczowy dla naszego zespołu. Po wykonaniu rzutu rożnego piłkę pod naszym polem karnym przejął Rosolik i zagrał prostopadłą piłkę do Piątkowskiego, który urwał się obrońcą i znalazł się przed bramkarzem. Mógł kończyć tą sytuację strzałem, jednak nie zdecydował się na strzał i zagrał piłkę do Rafała Kucharka, a ten technicznym uderzeniem otworzył wynik spotkania 0:1. W 79 min. niezrozumiała decyzja dla wszystkich obecnych na tym spotkaniu z wyjątkiem sędziego głównego. Zawodnik gospodarzy znalazł się przed naszym bramkarzem i oddał niecelny strzał obok bramki po czym przeskoczył ponad naszym bramkarze. Sędzią boczny wskazał na wznowienie od bramki natomiast sędzia główny wskazał na jedenasty metr. Wykonawca karnego nie pomylił się i w 80 min. doprowadził do wyrównania. W końcówce obydwa zespoły szukały zwycięstwa. Najpierw nieporozumienie między naszym bramkarzem a obrońcą i tylko brak czujności napastnika uchronił nas przed stratą gola. W ostatniej minucie Grzegorz Kucharek znalazł się w dogodnej sytuacji i mógł dać nam zwycięstwo ale mocny strzał trafił prosto w bramkarza. Z przebiegu meczu remis jest sprawiedliwym wynikiem, aczkolwiek pozostaje niedosyt po straconej bramce w takich okolicznościach.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości