STS Czarni - Sucha Góra - Czarni Kozłowa Góra

Powrót
STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra Gospodarze
0 : 1
0 2P 0
0 1P 1
Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra Goście

Bramki

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Boisko Czarnych Sucha Góra Bytom,ul.Niepodległości 17
90'
Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra

Kary

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra
86'
Róża Mateusz niesportowa zachowanie

Skład wyjściowy

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra


Skład rezerwowy

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

STS Czarni - Sucha Góra
STS Czarni - Sucha Góra
Imię i nazwisko
Bartosz Chryst Trener
Bohdan Bałdys Kierownik drużyny
Czarni Kozłowa Góra
Czarni Kozłowa Góra
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

czarny65

Utworzono:

25.08.2014

Do meczu przystąpiliśmy osłabieni kilkoma zawodnikami oraz brakiem na ławce trenera Arkadiusza Dzionko, pod którego nieobecność funkcję trenera przejął Bartosz Chryst. Skład pierwszej jedenastki był nieco odmienny od poprzednich meczów ale i ..każdy mecz jest inny. Po raz kolejny wyszło, że naszą bolączką jest gra obronna przy stałych fragmentach gry. Już w 8 minucie goście egzekwowali rzut rożny, po którym ich kapitan strzałem do słupka umieścił piłkę w bramce ( widać to na zdjęciu) i była to pierwsza wizyta gości pod naszą bramką. Po utracie gola chcieliśmy szybko odrobić stratę ale jak zawsze brakło nam skuteczności a druga połowa to już szczyty nieskuteczności i trochę braku szczęścia. Ta połowa przypominała trochę nasz pierwszy mecz sezonu z KS Piekary. Czarni z kozłowej góry praktycznie nie wychodzili ze swojej połowy, mieliśmy kilka sytuacji sam na sam z bramkarzem ( Mariusz Raczkowski) zaliczyliśmy dwa strzały w poprzeczkę ( Mirosław Piątek, Konrad Bałdys), ale piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki. Szkoda naprawdę szkoda , po tym meczu nie można do nikogo z zawodników mieć pretensji. W ostatnich minutach meczu nawet nasz bramkarz Arek Wachlarz grał już na połowie gości, ale nie zmieniło to wyniku meczu. Wszyscy zagrali z pełnym zaangażowaniem i dali z siebie wszystko, ale…..za tydzień nikt o tym nie będzie pamiętał a zostanie tylko suchy wynik i zerowe konto naszych punktów. Warto zaznaczyć udany debiut w naszym zespole młodego zawodnika, jeszcze juniora Dawida Skorupskiego oraz bardzo cieszy powrót do gry po ciężkiej kontuzji i długotrwałej rehabilitacji Bartosza Stępniowskiego. To już trzecia kolejka a my mamy jedynie jedną strzeloną bramkę i zero punktów. Zagraliśmy jak nigdy a…przegraliśmy jak zawsze !!!. Trzeba walczyć dalej!.

Pod tym linkiem CZARNI kontra CZARNI galeria zdjęć z meczu dzięki uprzejmości p.Agnieszki Lubczyk.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości