Opanować emocję..... Przez całą pierwszą połowę na boisku panował totalny chaos. Nie było żadnych składnych akcji, a jedyne sytuacje stwarzała sobie drużyna z Ustronia, która bardzo dobrze wybijała wszystkie rzuty wolne i rożne. Niestety kolejny raz daliśmy się zaskoczyć właśnie z rzutu rożnego, gdzie nasze ustawienie pozostawia sporo do życzenia. Początek drugiej połowy należał zdecydowanie dla nas, ale nie potrafiliśmy wykorzystać żadnej z trzech doskonałych sytuacji. Później wrócił obraz gry z drugiej połowy i to znowu chłopacy z Ustronia zaczęli dominować i w końcówce ...... wykorzystali kolejny rzut rożny, ustalając wynik na 2-0. Po dwóch naszych meczach bardzo niepokoi liczba strzelonych bramek ( 0 ). Wydaje mi się, że największym problemem w naszej drużynie jest umiejętność opanowania nerwów. Chłopaki ! Musicie zrozumieć, że w waszym wieku trzeba się bawić piłką. Starać się rozgrywać ciekawe akcję, próbować zwody, strzelać z dystansu i podchodzić do tego na luzie. Nie chodzi mi o to, że należy olewać mecze i, że nie trzeba się starać. Wychodząc na boisko zawsze powinniście dać z siebie 100 %, ale jeżeli wam się coś nie uda, to nie możemy się od razu załamywać. Powstają w was potem niepotrzebne emocje, które psują wam całą grę. Piłka nożna przede wszystkim musi was cieszyć, a każda sekunda spędzona na boisku powinna dawać wam wielką radość. Przed nami mecz z Beskidem Skoczów i chciałbym, żebyście podeszli do tego meczu bardzo poważnie, ale tak jak pisałem wyżej, chciałbym również zobaczyć prawdziwą satysfakcję i radość w waszej grze. Jeśli zaś chodzi o wyróżnienia, to chciałbym pochwalić Dawida Jachnickiego za dużą wolę walki i rozegranie kilku ładnych akcji, oraz Wojtka Cholewika za kolejny bardzo dobry mecz. Na duży szacunek zasługuje Kuba Lipowczan, który nie raz ratował nas swoimi interwencjami. "Ta Chwila, kiedy czujesz, że tak naprawdę żyjesz" Zawodnik meczu - Jakub Lipowczan pozdrawiam - trener